www.ksmump.fora.pl

monika

Zakładam nowy temat dla ułatwienia zgłaszania propozycji fragmentów Biblii na spotkania. Nasze pomysły wyślę księdzu Tomkowi w niedzielę.

agnieszka · Wysłany: Śro 21:41, 03 Mar 2010 Temat postu:

Ja mam takie praktyczne aspekty do fragmentów które na pewno wszyscy znają:
- Jak to jest z gniewem? Mt 5,21-26 - nie gniewać się; a Mt 21,12 - Jezus w Świątyni wywraca stoły. Czy możemy okazywać gniew w celach powiedzmy "wychowawczych"
- Jak nadstawiać drugi policzek, nie dać sobą pomiatać? Mt 5,38-40
- Jak przebaczać, ale nie być naiwnym? Wyciągać konsekwencje odnośnie kogoś, kto nas zranił, czy posłać jego przewinienie w zapomnienie? Przebaczyć a zapomnieć - gdzie jest granica? Mt 18,21-22
Tylko nie wiem czy to się nadaje na spotkania biblijne, czy bardziej na jakieś dysputy

TomekKowalski · Wysłany: Nie 9:34, 07 Mar 2010 Temat postu:

Po pierwsze - geneza - jak powstało Pismo, kto zebrał te materiały, skąd wiadomo jak powstały poszczególne księgi. Dlaczego akurat w takim stylu autorzy się wypowiadają - podobny styl zarówno w ST jak i setki lat później, w NT.

Dla mnie wielką tajemnicą jest Stary Testament.

Pieśni nad Pieśniami -> co robi w Pismie Św. księga, gdzie nie pada nigdy imię Boga, nigdy On się nie wypowiada -> a jest opis miłości dwojga ludzi - fragmentami zahaczający o gatunek erotyku. Co robi ta piękna, o tak, ale typowo świecka księga w Piśmie? I jak to się stało, że tam trafiła? Jak ją interpretować? Czy odnosić to tylko do miłości mężczyzny i kobiety?

Księgi Izajasza i Jeremiasza - pełne gróźb, wizji zagłady, kar, bólu, napomnień dla ludu -> czy można się dziwić, że Żydzi byli tacy dalecy od Prawa, skoro Prawo było dla nich tak surowe? Tzn nie trafia do mnie ton tych ksiąg. Czy może dzisiejszy Katolik odnosić je do swego życia? Czy jednak powinien czytając mówić sobie - "Aha, ok, to mi mówi tak i tak, ale lepiej skupię się na NT - nauka Miłości Chrystusa this is it!"

Hania · Wysłany: Nie 11:08, 07 Mar 2010 Temat postu:

ja też bym była za Starym Testamentem, ale żadnego konkretnego fragmentu tak szybko z głowy nie wskaże, bo też nie znam na tyle Statego Testamentu myślę, ze obojętnie jaki ksiądz wybierze fragment to będzie odpowiedni

Magda · Wysłany: Nie 11:45, 07 Mar 2010 Temat postu:

ja tak na początek proponuję fragment o święcie paschy Wj 12, 1-36 chciałabym dowiedzieć się o co tam chodzi, bo pełno jest symboli, których nie rozumiem...

Agata · Wysłany: Nie 18:18, 07 Mar 2010 Temat postu:

Mnie się bardzo podobają propozycje Agi (szczególnie 1 i 2 bo też się nad tym zastanawiałam). Ponad to chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej o Apokalipsie.

monika · Wysłany: Wto 1:36, 09 Mar 2010 Temat postu:

Wieści od księdza Tomka: temat najbliższego spotkania brzmi: "Kanon Pisma Świętego - czyli skąd się wzięło to, co jest w naszej Biblii".

TomekKowalski

Na najbliższe spotkanie proponuję "Symbole w Biblii". Ostatnio na rekolekcjach zaintrygował mnie x.Roman wiadomością, że sykomora jest symbolem "zepsutego" życiowo Zacheusza. Ile jeszcze takich symboli jest w Piśmie? Nieraz czytamy czytamy jakiś fragment a gdy się ubogacamy uprzednio o taką wiedzę, nabiera on innego znaczenia.